Witam! Ostatnio grałem na pewnym serwerze w team fortress 2. Ktoś dał mi zaproszenie do wymiany. Podawał mi itemy (jakieś szardy). Ja nie jestem rozeznany za bardzo więc myślałem, że są do tej gry, ale niestety nie. Okazało się, że są z gry Spiral Knights. Prosiłbym o pomoc.
Poszedłeś kupić szczypiorek, wróciłeś z koperkiem. Możesz winić tylko siebie, że nie wiedziałeś za co płacisz. Idź dogadaj się z gościem i po problemie.
Kur , nikt mu nie pomoze i to kazdy wie..winic moze tylko siebie a dodac go nwm po co , chyba ze wstapi w niego aniol i ci odda w co watpie , koniec tematu
Siema jestem V3 i niewiem co ja tutaj robie :f Lubie Grać YAMAHA AEROX <3
Tworząc ten temat myślałem, że nie tylko będą takie posty typu "To nie jego wina lecz twoja". Myślałem,że może znajdzie się taki który gra w tf2 i spiral knights i wymieniłby się ze mną. Niestety jak widze są właśnie tylko takie posty . Odpowiem jeszcze na pytanie użytkownika maestro. Dałem mu za to kilka broni, nie pamiętam jakich.
To jeśli dałeś kilka broni to nie widzę tutaj 'oszukanej wymiany'. Nie wiem co ty myślisz o broniach i ich wartości ale nie są one praktycznie nic warte. Jedyny przedmiot warty mniej niż broń to skrzynka (no już nie dopieprzajmy się ,że niektóre są warte ponad broń bo napisałem ogólnikowo).
W mojej ocenie sytuacji to była normalna wymiana gdzie on dał tobie uczciwą cenę za twoje bronie a ty nie znałeś wartości oraz przeznaczenia itemów jakie dostałeś.
To nie było nic na zasadzie ,że wciska ci gówno za pierdyliard czapek albo kluczy czy tam rafinów tylko zwykły trejd.
Kończe ten temat. Nie ma sensu go ciągnąć. Wygląda na to, że muszę pisać bardzo dokładnie ponieważ większość (nie mówie, że wszyscy) nie potrafią myśleć i czytać ze zrozumieniem. Zdanie "Prosiłbym o pomoc" nie oznacza tylko napiszcie czyja to wina i oceńcie sytuacje. Widocznie większość (nie mówie, że wszyscy) nie wiedzą co oznacza słowo "pomoc". Niestety jestem zawiedziony.